Sukienka dla niemowlaka? Niewygodne, niepraktyczne, podciąga się przy podnoszeniu, a rąbek jest zawsze umemłany przez dziecięcą buźkę. Tak w skrócie można ująć opinie, z którymi spotykam się, gdy poruszam ten temat. Co więcej – nawet się z nimi zgadzam! I co? I w każdym rozmiarze muszę mieć co najmniej po 2 sukieneczki dla Córki. Bo tak naprawdę pomęczyć się raz na jakiś czas, to żaden kłopot, a w nagrodę mamy zachwyt w oczach babci/cioci/koleżanki [niepotrzebne skreślić] i własnych! ;)

Zanim się obejrzymy będą Święta. Spotkania z bliższą i dalszą rodziną, pamiątkowe fotografie. Panowie włożą garnitury, panie piękne sukienki i najlepszą biżuterię. U mnie i u wielu z Was będą to bardzo wyjątkowe Święta – pierwsze z nowym członkiem rodziny. I choć wiem, że nie to będzie najważniejsze, powoli rozglądam się za sukienką idealną.

Ten krój dominuje w KappAhl tej jesieni i w końcu się na niego skusiłam. Jest fajna [chociaż na pewno to nie będzie TA sukienka].

Sukienka jest rozpinana z tyłu na całej długości. Dla noworodków nie będzie to wygodne, ale teraz cenię sobie takie rozwiązanie – niezwykle łatwo włożyć sukienkę jako wierzchnią warstwę na body. Do tego słodkie motylki na rękawkach.

Trochę minus za długość sukienki. Dodatkowe 5cm nie krępowałoby ruchów, a zapewniłoby zdecydowanie lepszą prezencję. Wolałabym też, żeby sukienka miała równą długość z tyłu. Materiał wygląda na jeans, ale jest zdecydowanie przyjemniejszy w dotyku. Dostępna w wielu kolorach i tkaninach. Cena: 50-70zł w zależności od wzoru.

Też mam takie same zdanie o sukienkach, ale oczywiscie na specjalne okazje sa obowiazkowe :)