Koniecznie musicie go mieć :) Koc piknikowy Skip Hop ma bardzo proste zalety, ale jego siłą jest to, że ma ich bardzo dużo ;)
Składanie
Na początek to, za co lubię go najbardziej. Koc składa się bardzo łatwo w zgrabny pakiecik, który następnie zasuwa się suwakami uniemożliwiając mu samoistne rozwinięcie. Nie brzmi to jak rewolucja, ale naprawdę uwielbiam go za to :) Zajmuje bardzo mało miejsca i co równie ważne – zawsze ma ten sam kształt, więc łatwo zaplanować dla niego miejsce w torbie, walizce czy koszu wózka. Gdyby ktoś miał problemy ze złożeniem, ma on naszyte niewielkie metki ze strzałkami wskazującymi kierunek składania.
Transport
Złożony pakiecik posiada dwie szlufki, o które można zaczepić pasek tworząc wygodną do przenoszenia torbę, a także oczko pozwalające za pomocą paska przekształcić kocyk w plecak.
Wodoodporny i izolujący termicznie
Koc wykonany jest z materiału technicznego, ale jest miękki i miły w dotyku. Izoluje od podłoża i jest wodoodporny, więc nie miałam oporów, żeby kłaść na nim maleńką Helę. Może też służyć do ochrony przed deszczem przy niespodziewanej zmianie pogody albo jako podkładka pod pupę świeżo odpieluchowanego dziecka.
Saszetka
Z kolei za pomocą suwaka można doczepić niewielką, ale pojemną saszetkę. Saszetka ma szerokość idealną, aby zmieścić półlitrową butelkę i jest nadspodziewanie pojemna, bo może zmieścić nawet cztery takie butelki. A teraz najlepsze – saszetka to w rzeczywistości cooler bag, który utrzyma temperaturę schłodzonych napojów!
W rozłożonym kocu jest tak umieszczona, że może służyć za schowek na portfel i ważne drobiazgi.
Saszetka też osobne szlufki, więc można doczepić pasek na ramię bezpośrednio do niej i skoczyć do sklepu po picie :)
Poducha
Złożony koc może też pełnić funkcję poddupnika, gdy nie chcemy dziecka sadzać bezpośrednio na betonie albo kamieniu. Może też służyć za podwyższenie dla drobnych dzieci sadzanych przy stole na dorosłym krześle.
Kocyk ma niestety jedną wadę. W cenie regularnej kosztuje ok. 220zł. To dość sporo jak za kawałek materiału 1,5m x 1,5m + bajery, ale nadal uważam, że jego zakup był strzałem w dziesiątkę. Kocyk towarzyszy nam w każdej plenerowej wyprawie, a kupić można go m.in. tutaj.
Obejrzyj możliwości kocyka na video:
Niektóre linki umieszczone w powyższym wpisie są linkami afiliacyjnymi. Oznacza to, że jeśli klikniesz w taki link, a następnie dokonasz zakupu, otrzymam z tego tytułu niewielką prowizję. Nie ma to wpływu na cenę, którą zapłacisz za swoje zakupy. Wszystkie zyski z bloga zasilają konta oszczędnościowe Marysi i Helenki na dobry start w dorosłość.
Napisz pierwszy komentarz