To wóz? To powóz? Nie! To Navington Caravel! :D Jedyny w swoim rodzaju wózek retro ze skrętnymi kołami.
Po tym jak z Marysią woziłam się po dzielni z Jedo, przy Heli zapragnęłam czegoś bardziej stylowego, a jednocześnie nie chciałam zrezygnować z dobrej amortyzacji. W efekcie pod swój dach przygarnęłam Navingtona Caravela :)
Pierwsze wrażenia
Wrażenia z prowadzenia wózka były na początku naprawdę zabawne. Po pierwszym spacerze nie potrafiłam powiedzieć, czy on się dobrze podbija, bo… nie miałam okazji, aby to sprawdzić. Wszystkie niskie i średnie krawężniki połykał bez konieczności podbicia. To zdecydowanie zasługa ogromnych 14-calowych kół.
Kiedy już przyszło do bardziej wymagających przeszkód terenowych, okazało się, że spokojnie daje radę wysokim krawężnikom, dziurawym chodnikom, a nawet w terenie. Łatwo się podbija i bardzo dobrze amortyzuje. Dzięki wahaczowej konstrukcji stelaża prowadzenie jest miękkie, płynne, a dziecko w czasie jazdy jest delikatnie bujane. Caravel poradził sobie w mieście, na wsi, a nawet w błocie na rozjeżdżonej leśnej drodze, zapewniając dziecku spokojną, płynną jazdę. Wózek można prowadzić jedną ręką, ale sporo tutaj zależy od terenu. Jeśli jest mocno nierówno, warto jednak trzymać go obiema rękami, bo w takich warunkach przednie koła mogą wariować i same skręcać.
Stelaż
Bardzo sobie cenię zwrotność wózków ze skrętnymi kołami i nie wyobrażam sobie użytkowania modelu bez tej funkcji. Navington Caravel to wózek pod tym względem niezwykły, bo jest to jedyny dostępny w Polsce model retro ze skrętnymi kołami. I – uwaga – są one rzeczywiście skrętne, a nie obrotowe. Na początku bałam się, czy będzie to rozwiązanie wystarczające do zapewnienia komfortowego prowadzenia. Jednak wózek skręca naprawdę lekko i pozwala się gładko prowadzić bez użycia siły.
Jak łatwo się domyślić, nie jest on jednak tak zwrotny jak modele z przednimi kołami w pełni obrotowymi. Promień skrętu jest raczej ogromny i czasem wygodniej sobie pomóc podbiciem przodu. Na szczęście, dzięki wahaczom, nie wymaga to użycia siły. Duży promień skrętu daje się odczuć szczególnie na małych przestrzeniach, np. w ciasnych alejkach sklepowych. W takich przypadkach wygodniej jest zablokować skrętność przednich kół. Można to zrobić bardzo łatwo nogą, bez potrzeby schylania się, za pomocą wajchy umieszczonej z przodu wózka. Z blokady korzystałam zawsze w małych przestrzeniach, do jazdy tyłem i na większy offroad. Zdecydowanie poprawiało to właściwości jezdne w takich warunkach. Z kolei koła skrętne najlepiej sprawdzą się w swobodnych spacerach po mieście i parku.
Stelaż posiada hamulec nożny na całą szerokość osi i rączkę o regulowanej wysokości. Nie wiem, czy to kwestia ogólna, czy akurat mojego modelu, ale u mnie ta regulacja była trudna do wykonania moimi drobnymi rączkami, więc tutaj operatywność leżała wyłącznie po stronie męża ;)
Wózek posiada metalowy kosz na zakupy z możliwością rozwinięcia siateczki zapobiegającej gubieniu drobiazgów. Siateczkę można zwinąć i schować do znajdującej się przy koszu kieszonki.
Gondola
Gondola ma 80cm długości, więc mamy tu do czynienia z rozmiarem maxi. W środku wyłożona jest miękką pikowaną tkaniną, która ładnie komponuje się ze stylem wózka. Dno gondoli posiada bardzo ciekawy system wentylacji. Jest to spory siatkowany otwór, który na czas zimy można zamknąć, a latem otworzyć zapewniając wentylację od spodu. Regulacja znajduje się pod materacykiem.
Całą tapicerkę, a także pokrycie materacyka i materiał wnętrza gondoli można łatwo zdjąć i wyprać. Tapicerka jest wykonana z ładnego i dobrej jakości materiału. Klasycznego wyglądu wózka dopełnia brązowa ekoskóra, którą pokryte są rączka i uchwyt do przenoszenia gondoli.
W komplecie jest też pokrycie do gondoli, które łatwo się montuje, dobrze się trzyma i ma niewielką kieszonkę na banknot lub telefon. Dobrze chroni przed wiatrem i zimnem. Końcówkę można rozłożyć tak, że zasłania niemal całe wejście do budy lub złożyć na pół w nieco mniej wymagające dni.
Ze względu na tak wysoko zabudowaną gondolę, która jest przy tym tak duża, że spokojnie oprócz dziecka w kombinezonie pomieści jeszcze solidny gruby koc, Caravel idealnie nadaje się dla dzieci urodzonych zimą.
Buda
Buda jest bardzo obszerna, trójpanelowa. Pod odpięciu suwaka odsłania się jeden panel wykonany z siatki, przez co zapewnia wentylację w cieplejsze dni. Podnoszona posiada blokadę na trzech poziomach. Opuszczanie budy wymaga jednoczesnego wciśnięcia przycisków po obu jej stronach.
Składanie
Caravel to wózek duży, a nawet ogromny. Waga w granicach 18kg tylko dopełnia sytuacji. Producent był tego doskonale świadomy, dlatego wózek został zaprojektowany tak, aby składanie było możliwie proste i efektywne.
Mojego Caravela trzymam w samochodzie, bo nie wyobrażałam sobie codziennego targania go po schodach na II piętro. Codziennie muszę go zatem co najmniej raz złożyć i rozłożyć i po niemal pięciu miesiącach używania nadal nie uważam, żeby było to męczące. Gondolę demontuje się dwoma ruchami, podobnie składa się stelaż. Złożony nie mieści się do mojego bagażnika, więc zdejmuję jeszcze dwa koła i gotowe. Brzmi może skomplikowanie, ale takie nie jest :) Każde koło demontuje się jednym ruchem. Rozkładanie wózka jest podobnie intuicyjne i proste. Gdy potrzebujemy jeszcze lepszej kompresji, można także złożyć gondolę na płasko, ale to już wymaga wyjęcia materacyka i odrobiny siły, niemniej Caravela spokojnie da się zabrać ze sobą na wakacje.
Akcesoria
W komplecie z wózkiem otrzymujemy pokrycie do gondoli, wbudowaną moskitierę i folię przeciwdeszczową.
Do wózka można dokupić torbę. Nie wiem dlaczego producent wpadł na taki pomysł, ale torby do Navingtonów sprzedawane są osobno i mają osobną linię kolorystyczną. Daję minus za to, że dobór torby nie jest intuicyjny, szczególnie jeśli ktoś chce kupić wózek przez internet. Natomiast plus za to, że producent w ciągu dosłownie godziny odpowiedział na moje pytania udzielając wyczerpujących wskazówek, które pozwoliły dobrać najbardziej zbliżony odcień do mojego wózka.
Torba nie posiada wewnątrz przegródek, ale jest bardzo pojemna. Zdarzało mi się zapakować do niej oprócz standardowo kompletu pieluch, chusteczek, dwóch tetr i trzech zabawek, także całe zakupy i jeszcze było miejsce, żeby upchnąć dość pokaźną paczuchę odebraną z poczty. W komplecie jest też przewijak, ale – jakby to ująć – z czym do ludzi? :) Jeśli ktoś, jak ja, liczył, że będzie to stylowy i wygodny gadżet dopasowany kolorystycznie do kompletu, to srogo się rozczarował. Jest to zwykły biały kawałek nieprzemakalnego materiału ;)
Oprócz tego można dokupić firmowe i dopasowane kolorystycznie śpiworki, mufki, parasolki i inne drobne gadżety. Ciekawym dodatkiem jest dock – stelaż, na którym można postawić i zablokować gondolę, gdy nie chcemy jej stawiać na podłożu ani na niezabezpieczonym podwyższeniu.
Dla kogo?
Navington Caravel to wyjątkowy wózek w stylu retro, ze skrętnymi kołami, cudownym bujaniem i efektownym wyglądem. Prowadzi się miękko i przyjemnie. Jest idealny na zimę. Duża gondola pomieści nawet wyrośnięte dziecko, obszerne pokrycie skutecznie osłoni przed wiatrem i ochroni przed chłodem, a bardzo dobra amortyzacja sprawi, że dziecko nie wytrzęsie się nawet w dużym śniegu i zaspach. Z kolei wentylowana buda i dno gondoli oraz miły materiał wyściółki sprawią, że także podróże latem będą przyjemne. Caravel jest duży i ciężki, ale sprawnie się składa do akceptowalnych wymiarów.
Polecam go szczególnie:
- dla zimowych noworodków,
- na wieś, w teren,
- do lokalizacji o słabej infrastrukturze: dziurawe, nierówne chodniki itp.,
- do spacerów po mieście i parkach,
- miłośnikom stylowych wozów :)
Wózek można kupić m.in. tutaj.
Używam od dwóch miesięcy nowego caravela. Ostatnio rama zaczęła mi piszczeć i na zablokowanych kołach krzywo jedzie. Czy Twój caravel też tak ma? Z piszczeniem mogę sobie poradzić, ale martwi mnie, że trochę zbacza. A jak mam odblokowane koła to cała przednia oś w trakcie jazdy strasznie się trzęsie
Mój tak nie miał. Próbowałaś skontaktować się z producentem? Mi bardzo szybko udzielali odpowiedzi na wszystkie pytania.
Miałam ten wózek do 4 mies życia dziecka. Służył nam głownie w domu jako kołyska. Ma niesamowicie miękkie zawieszenie jest wysoki, ma dużą budkę, piękne materiały, po prostu królewski wózek. Polecam każdemu !