Czy półtoraroczniak może wykonać pracę plastyczną? Oczywiście!
Nie obejdzie się bez małej pomocy mamy, ale ręczę, że efekt będzie imponujący! I jakie to proste!
Potrzebujesz:
- kartkę grubego papieru,
- wosk lub parafinę,
- barwniki spożywcze,
- trochę wody,
- miseczki,
- stare gazety lub folię malarską.
Wykonanie:
Mama [lub tata, babcia, wujek] rysuje woskiem wzór na kartce. Żeby efekt końcowy był dobrze widoczny, wzór nie powinien mieć zbyt wielu szczegółów i powinien być skoncentrowany w środkowej części kartki. Do zabawy użyłam specjalnego papieru do akwareli, dzięki czemu podczas malowania nie pofałdował się w takim stopniu jak zwykła kartka, ale takiej też można użyć. Barwniki rozrabiamy w proporcjach ok. pół tubki barwnika na 4 łyżki stołowe wody. Barwnik musi się dokładnie rozpuścić. Powstała farba powinna być całkiem rzadka, ale nadal o ciemnym, intensywnym kolorze.
Następnie zapraszamy małolata, dajemy mu farby i czekamy aż zapaćka nimi całą kartkę :) Może być łapkami, ale niektóre dzieci powinny zakumać już ideę pędzla. Dla wymagających specjalnej zachęty można porobić na kartce kropki z farby i pokazać jak się je rozmazuje.
Kiedy młody artysta uzna dzieło za skończone, odłóżcie je do wysuszenia przez co najmniej dobę, po czym oprawcie i cieszcie się piękną ozdobą! Pamiętajcie o zapisaniu daty na odwrocie :)
Miłej zabawy! :) Pochwalcie się Waszymi dziełami!
P.S. Plamy z barwników spożywczych i zafarbowane dłonie idealnie domywają przy użyciu mydełka odplamiającego ;)
Fantastyczny pomysł!