Tu nie chodzi tylko o estetykę, o niefajny wygląd, kiedy gacie wiszą w kroku i to nie na fanie hip-hopu.
To także kwestia zdrowia, żeby spodnie nie krępowały ruchów i nie przeszkadzały w utrwalaniu prawidłowych nawyków chodzenia. Równie ważne jest bezpieczeństwo, bo w niedopasowanych gaciach krępujących ruchy łatwiej się przewrócić i zrobić sobie kuku. Trzeba pamiętać, że to też wygoda dziecka i to nie tylko gdy idzie szaleć w żłobku, przedszkolu czy na placu zabaw. Także kiedy zostawiamy Marysię pod okiem babci, staram się dobrać jej wygodne, dopasowane spodnie także dla wygody… opiekuna. Żeby nie musiał się kłopotać ciągłym ich poprawianiem i nie stresował, że dziecku może być niewygodnie.
Mając na stanie chudzielca, przetestowałam już naprawdę od groma gaci i poniżej dzielę się moimi typami, które można kupić w ciemno przez neta, bo na pewno będą dobrze pasować.
Jegginsy z Zary
Fajne, wygodne i ładne spodnie pasujące do wszystkiego. Pojawiają się w każdej kolekcji.
Dzianinowe legginsy z Lindexa i Zary
Rewelacja na zimę, nasz must-have już kolejny rok z rzędu.
Spodnie z linii Basic francuskich marek
Okaidi, Petit Bateau, Kiabi to pewniaki. Niestety spodnie z Tape a l’oeil nieco rozszerzają się na wysokości gumki [skąd taki pomysł na krój?!] i przez to odstają. Już ich nie kupuję.
Superspodnie z KappAhla
Coroczny pewniak w ich kolekcjach. Najczęściej w kolorach: beż, granat, biel i róż.
Spodnie z falbankami z Lindexa
Również obecne w każdej kolekcji, zawsze w dwóch kolorach do wyboru.
Legginsy Lambada z Tape a l’Oeil
Superwąskie legginsy, które pojawiają się w każdej kolekcji. Na moje chuchro pasują idealnie. Niestety są również dość cienkie i nie nadają się na zimę.
Jeansy Vingino
Można je kupić w TK Maxx i na Zalando. Marysia była w nich w zoo w Ostravie. Bardzo je lubię.
Spodnie Cool Club
Do kupienia w Smyku. Fajny materiał, dość gruby. Model wraca w kolejnych kolekcjach w różnych kolorach. Znak rozpoznawczy – serduszka przy kieszonkach :)
Spodnie wiązane w pasie – różni producenci
Osobiście nie przepadam ani za luźnym, dresowym krojem takich spodni, ani za tym, że po założeniu trzeba się jeszcze siłować z wiązaniem gaci, ale kiedy przychodzi pora na zapełnienie szuflady kilkunastoma parami spodni, nie ma co wybrzydzać. Dobrze trzymają się spodnie z H&M i Lindexa, uwaga na Zarę – tu troczki są fake’owe, tylko dla ozdoby.
Spodnie z regulacją gumki – różni producenci
Te modele nie tylko są wąskie z natury, ale też mają często bardzo pomysłową wewnętrzną regulację obwodu. Widoczny na zdjęciu mechanizm znajduje się przy obu biodrach. Najczęściej ten patent spotykam w gatkach francuskich marek – Okaidi, Tape a l’oeil, Petit Pateau, a także w Zarze.
Natomiast, które spodnie prawie na pewno spadną z tyłka:
- legginsy z H&M
- spodnie z obniżonym krokiem z Lindexa
- większość spodni z Reserved
- większość spodni z Next
Bardzo przydatny artykuł. Fajny patent z regulacją gumki we francuskich spodniach, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje.
Od jakiegoś czasu dresy z Reserved po 2-3 prania robią się jak szmatki. Krok taki ze można pod szyję podciągnąć, a nogawki jak dla niemowlaka. Dżinsy z H&m tez maja regulację obwodu i jak do tej pory nie mogę na nie narzekać. Mój 3latrk to taka chuda dupka i większość spodni musze w domu przerabiać albo szyć sama.
Fajny wpis. Teraz może w końcu zamówię coś w lindexie. Dotąd odstraszało mnie, że mogę nie trafić z rozmiarem lub krojem.
Tak naprawdę to u nas każde spodnie są w pasie poprawiane przez babcię. Ja w f&f też dałam się nabrać na te niby troczki, które są tylko dla ozdoby. Nie mamy spodni z zary więc po tym artykule z pewnością się skuszę :-)
Naprawdę każde? Ile u Was wagi do wieku? Maryśka na 16m ważyła 8,3kg – myślałam, że definiujemy nowe polskie minimum, a jednak parę modeli udało się znaleźć ;)
Gdzie kupiłaś te spodnie z pięknym sznureczkiem z ostatniego zdjęcia?
Spodnie są z Tape a l’oeil, bardzo je lubimy z Marysią :)
Wszystkie te które nie mają regulacji w pasie. Mały kończy teraz 16 m-cy i waży ok 9,5. Ja myślałam że to minimum ale Marysia go przebiła :-) Marysia nie wygląda jednak na jakiegoś prawdziwego chudzielca.
Ten artykuł jest strzałem w 10! Mogłabyś jeszcze kiedyś zrobić taki o całych stertach bodziaków, które dyndają bokami w nie można ich już dopiąć w kroku :).
Ooo tak, znamy i to! Dobry pomysł, zrobię risercz ;)
To u nas na odwrót. 7,5 miesiąca i 10kg! Jedyne nie uciskające w brzuszek leginsy to z F&F reszta ciasna w brzuszku i w nóżkach mimo rozmiaru 80.